Wprowadzenie pigułki antykoncepcyjnej do sprzedaży wywołało niemałą rewolucję w świecie medycyny. Od tego czasu minęło już ponad 50 lat i chociaż metoda ta jest obecnie łatwo dostępna, to zażywanie tabletek wciąż wzbudza kontrowersje. Głównym tematem dyskusji jest oddziaływanie na płodność stosującej ją kobiety.
Czym jest antykoncepcja hormonalna?
Metoda ta opiera się na ingerencji w gospodarkę hormonalną organizmu kobiety.
Przyjmowanie tabletek prowadzi do zahamowania cyklu miesięcznego, a więc również występowania dni płodnych. Choć tej terapii towarzyszą niejednokrotnie uciążliwe dolegliwości uboczne, do dziś uważana jest ona za najskuteczniejszą metodę zapobiegania ciąży.
Co z płodnością?
Hormony z tabletek antykoncepcyjnych nie kumulują się w organizmie kobiety, tylko są z niego wydalane z moczem. Z tego względu do swojego naturalnego cyklu menstruacyjnego pacjentka powinna wrócić w przeciągu kilku miesięcy (ok. 4-5 miesięcy).
Zdarza się jednak, że długotrwała terapia hormonalna może powodować problemy z owulacją, a wtedy konieczne jest leczenie, które ma za zadanie przywrócić pożądany cykl.
Po zakończeniu terapii
Wbrew zapewnieniom producentów, stosowanie pigułek antykoncepcyjnych nie pozostaje jednak bez wpływu na organizm kobiety. Zażywanie środków antykoncepcyjnych prowadzi do sześciokrotnego wzrostu ryzyka wystąpienia zakrzepicy, która w skrajnych przypadkach kończy się śmiercią pacjentki.
Wiadomo też, że przyjmowanie pigułek łagodzi objawy napięcia przedmiesiączkowego, dlatego panie, które przed terapią cierpiały na silne objawy związane z zespołem PMS, po odstawieniu hormonów mogą odczuwać te symptomy ze zdwojoną siłą. Jednocześnie ukończenie terapii wiąże się ze zniknięciem uciążliwych skutków przyjmowania pigułek, np. problemów z cerą czy utrzymaniem wagi ciała, a także wahaniem nastrojów. Dobrą wiadomością jest również to, że powinno poprawić się libido.
Ciąża po pigułkach
Eksperci przyznają, że nie ma dowodów na to, by stosowanie tabletek antykoncepcyjnych wpływało negatywnie na późniejsze zajście w ciążę, przebieg ciąży, stan płodu czy kondycję matki. Nieprawdą jest również, że stosowanie pigułek antykoncepcyjnych oddziałuje jakkolwiek na liczbę potomstwa.
Niektórzy wierzą, że po pigułkach wzrasta prawdopodobieństwo wystąpienia ciąży mnogiej. Prawda jest jednak taka, że szansa na urodzenie bliźniaków jest minimalnie (o kilka promili) wyższa po stosowaniu antykoncepcji dwuskładnikowej.
Kiedy zajść w ciążę?
Stosowanie pigułek w przeszłości nie stanowi żadnego zagrożenia dla rozwijającego się w łonie matki dziecka.
Nie stwierdzono również, by tabletki antykoncepcyjne miały szkodliwy wpływ na płód czy prowadziły do poronień. Specjaliści zalecają jednak, aby na decyzję o zajściu w ciążę poczekać kilka miesięcy po zakończeniu terapii hormonalnej – to czas potrzebny na regulację cyklu miesięcznego i wyregulowanie organizmu.
Bezpłodność a tabletki
W opinii lekarzy specjalistów dzisiejsza antykoncepcja hormonalna jest bezpieczna, a skutki uboczne zostały znacznie zminimalizowane.
Według badań, liczba kobiet, która nie zaszła w ciążę po odstawieniu tabletek, wynosi blisko 20 proc. Taki sam odsetek stara się o dziecko bez powodzenia wśród par, które nie stosowały antykoncepcji hormonalnej. Problemy z zajściem w ciążę związane są zatem bardziej z osobistymi predyspozycjami, stanem zdrowia niż z faktem, że pacjentka stosowała pigułki antykoncepcyjne.