Badania dowodzą, że aż 85% Polaków odczuwa stres codziennie. W tej grupie tylko ok. 60% próbuje z nim walczyć i stara się go rozładować. Niestety nie zawsze wybierają oni dobrą i zdrowa drogę łagodzenia napięcia i niepokoju. Wśród przebadanej populacji osobami nie odczuwającymi stresu byli renciści, emeryci, osoby po 50. roku życia i niepracujący zawodowo. 25% osób rozładowywało stres poprzez rozmowę z bliskimi, 21% poprzez słuchanie muzyki, jedynie 17% wolało uprawiać sport, ćwiczyć, biegać czy pływać. Niepokojące było to, że 10% badanych wybrało palenie papierosów, jako próbę powrócenia do równowagi, 7% sięgnęło po alkohol i nadmierne objadanie się, a 17% wybrało oglądanie telewizji.

A czym tak naprawdę jest stres?

Przez to pojęcie rozumiemy relacje adaptacyjną pomiędzy możliwościami, a wymogami sytuacji w jakiej znalazła się dana osoba. Z psychologicznego punktu widzenia to zaburzenie równowagi, które nastąpiło dynamicznie pod wpływem czynników fizycznych i psychicznych. Stres jest zatem reakcją fizjologiczną i psychologiczną.

Rozróżniamy 3 typy stresu:

  • neustres-bodziec neutralny w działaniu
  • eustres-stres pozytywnie mobilizujący
  • dystres- reakcja na zagrożenie, niemożność realizacji zadań i celów

A skąd się bierze stres?

Otóż obdarzyła nas nim „matka natura”. Jest to reakcja związana z przetrwaniem w danym środowisku, dopada nas, gdy mamy się zmierzyć z wyzwaniem, zagrożeniem, ma on więc charakter adaptacyjny. Gdy atakują nas bodźce zewnętrzne podejmujemy walkę, ale nie fizyczną, stąd mamy nadmiar niewykorzystanej energii. Aby ją rozładować konieczne jest podjęcie odpowiedniego działania. Utrzymujący się wysoki poziom energetyczny w organizmie powoduje zaburzenia narządowe. Pobudzone serce pracuje pod dużym obciążeniem, stąd jest ono pierwszą ofiarą stresu. Ale serce to dopiero początek zaburzeń. Biorąc pod uwagę sam układ krążenia dochodzi do wahań ciśnienia tętniczego, rośnie ono powyżej wszelkich granic, zaburza się też tempo pracy serca i rozregulowuje się jest rytm. Przewlekłe stany zaburzenia równowagi prowadzą do zmian skórnych, np. atopowego zapalenia skóry czy łuszczycy (dochodzi do niekorzystnych zmian w układzie odpornościowym). Wysoki poziom stresu sprzyja przybieraniu na wadze. Wiele ludzi reaguje na problemowe sytuacje wzmożonym apetytem, zwłaszcza na potrawy słodkie i tłuste. Wynika to z zaburzeń biochemicznych, zwiększonego przyswajania węglowodanów i lipidów służących mięśniom za źródło energii. Ciekawe badania przeprowadzili naukowcy z Uniwersytetu w Bristolu (projekt „Dzieci lat 90-tych”). Badali oni skutki narażenia kobiet ciężarnych na stres. Obecne we krwi matek hormony stresu miały wpływ na rozwój płodu, zwłaszcza na jego układ odpornościowy, doprowadzając w licznych przypadkach do astmy i alergii u dzieci. Z kolei badania szwedzkich naukowców z udziałem kobiet, które przeżyły rozwód lub śmierć kogoś bliskiego doprowadziły do wniosku, że im więcej sytuacji kryzysowych, stresujących (a tym samym im wyższe stężenie hormonu stresu we krwi – kortyzolu), tym większe ryzyko zapadalności na Alzheimera w późniejszych latach.


Informacje o artykule
Kategorie:

Wyraź swoją opinię o tym artykule
BEZWARTOŚCIOWYPOMÓGŁ MI 0 (0)